| Źródło: MetropoliaBydgoska.pl, Fot. Poglądowe
Turyści z Bydgoszczy utknęli w Turcji
Samolot z Turcji miał wystartować planowano o 11:30 miejscowego czasu, a na płycie lotniska Ławica zameldować się o godzinie 13:00 czasu polskiego (różnica czasów wynosi godzinę). – Niestety, lot odwołano, nie podając przyczyn. Nasi bliscy koczują na lotnisku bez żadnej informacji, kiedy będzie powrót – relacjonuje pan Bogdan. I dodaje, że w porcie rozdano jedynie kilka koców najmłodszym dzieciom, a o godzinie trzeciej w nocy zaproponowano nocleg w hotelu oddalonym o godzinę jazdy od lotniska. – Biorąc pod uwagę, że czarter Itaki wylatuje o 11:30, oznaczałoby to góra cztery godziny w hotelu. Na to rozwiązanie zdecydowała się tylko część oczekujących – wylicza.
Na wirtualnej tablicy przylotów poznańskiego portu lotniczego w poniedziałek rano nadal figurował niedzielny samolot z Bodrum z lakoniczną informacją o 24-godzinnym opóźnieniu. Co więcej, można było z niej również dowiedzieć się, że przylot jest planowany na godzinę trzynastą. – Czy przedstawiciele lotniska otrzymali informację, dlatego lot z Turcji nie doszedł do skutku? – pytamy Błażeja Patryna odpowiedzialnego za kontakty z mediami na lotnisku Poznań – Ławica. – Uzyskaliśmy informację, że przyczyną była usterka samolotu i konieczność poszukiwania zastępczej maszyny – usłyszeliśmy w odpowiedzi. Jak dodał w rozmowie z nami Patryn, wstępnie samolot miał wystartować w poniedziałek o godzinie 10:00 czasu polskiego (11:00 w Turcji). – Nie mam jednak informacji, czy tak się stało – podkreślił.
I rzeczywiście, przez dłuższy czas status opóźnionego lotu na portalu FlightRadar24.com pozostawał nieznany. Próbowaliśmy uzyskać dodatkowe informacje w Itace, a konkretnie – u odpowiedzialnego za kontakt z dziennikarzami wiceprezesa firmy Piotra Henicza. W opolskim biurze poinformowano nas jednak, że jest on nieobecny. Mieliśmy uzyskać od niego komentarz telefonicznie lub mailowo (oba namiary pozostawiliśmy).
Krótko po godzinie 11:30 otrzymaliśmy stanowisko firmy Itaka. „Opóźnienie wylotu było spowodowane względami technicznymi. Decyzję o opóźnieniu i jego ewentualnym zwiększeniu podejmuje zawsze przewoźnik. Pasażerowie otrzymali na lotnisku posiłki i napoje z zgodnie z obowiązującymi przepisami. Przewoźnik zaproponował pasażerom nocleg” – czytamy w oświadczeniu.
Ostatecznie samolot z Bodrum wystartował w kierunku Poznania o godzinie 10:45 czasu polskiego. W stolicy Wielkopolski ma wylądować krótko po wspomnianej godzinie trzynastej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj