Rządowe cięcia dla samorządów i inflacja uderzają w mieszkańców polskich miast, także w bydgoszczan. Szybko drożejące paliwa i energia z państwowych firm oznaczają znacznie większe wydatki miasta na komunikację miejską, utrzymanie budynków, ulic przy jednoczesnym spadku dochodów. Wpłynie to na ceny komunikacji miejskiej i opłat za parkowanie. Ogranicza to także możliwości inwestycyjne.