Olbrzymi pożar w regionie.

Straż pożarna o ogniu, który zajął hałdy korzeni pozostałe po ubiegłorocznej nawałnicy oraz las młodnik, została zaalarmowana przed godziną piętnastą. Łącznie na miejscu zameldowało się aż 28 zastępów strażaków, co oznacza, że z pożarem walczyło ponad 100 strażaków. Do akcji gaśniczej na obszarze nawet kilkunastu hektarów zostały zadysponowane również trzy samoloty. Po dwóch godzinach Komenda Wojewódzka PSP w Toruniu poinformowała, że sytuację udało się opanować i trwa dogaszanie płonącego lasu.

Pożary lasów to w ostatnim czasie plaga wynikająca jednak z utrzymujących się od dłuższego czasu wysokich temperatur. W czwartek na toruńskim Podgórzu również płonął las i trawa, w akcji brało udział piętnaście zastępów strażaków. Z kolei w środę ogień pojawił się niedaleko od granicy województwa kujawsko-pomorskiego – w poszkodowanej w ubiegłorocznej nawałnicy miejscowości Mylof niedaleko Rytla (woj. pomorskie), gdzie zajęły się składy drewna przeznaczonego do wywiezienia, a także drzewa powalone podczas wspomnianej nawałnicy. W akcji gaszenia pożaru wzięło udział szesnaście zastępów strażaków oraz samoloty gaśnicze.

Jak informuje serwis Remiza.pl, na terenie niemal całego kraju, w tym w całym Kujawsko-Pomorskiem, obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego w lasach.