Sukces bydgoskiego lekkoatlety! Został wicemistrzem Europy

Medal wywalczony przez Lewandowskiego jest szóstym krążkiem, jaki biało-czerwoni zdobyli na mistrzostwach Europy w Berlinie. Zawodnik Zawiszy zdecydował się odpuścić start na dystansie 800 metrów kosztem dwukrotnie dłuższego – 1500 metrów. – Od samego początku zaznaczałem, że nawet gdybym nie zdobył tutaj krążku, to nabrałbym doświadczenia pod kątem startu na igrzyskach – przyznał lekkoatleta bydgoskiego klubu w rozmowie z reporterem TVP Sport.

Polak od samego początku, biegł na końcu stawki. I podobnie jak w biegu kwalifikacyjnym zaryzykował szaleńczym atakiem na ostatnich metrach. Lewandowski ostatecznie finiszował na drugiej pozycji (3:38.14). Złoto zdobył Norweg Jakob Ingebrigtsen (3:38.10). – Wyrwałem ten medal doświadczeniem – mówi Lewandowski, który opisał również tę rywalizacje. – Nie brałem udziału w przepychankach, zaryzykowałem i się udało. Opłaciła się szybkość ośmiuset metrowca. To będzie moja główna broń podczas najważniejszych imprez. Jeśli będzie to kończyło się srebrnym medalem, to się nie obrażę – powiedział lekkoatleta Zawiszy.

To nie koniec dobrych informacji z Berlina. W niedzielnym finale tyczkarzy (19:10) wystąpi Paweł Wojciechowski, który w porannych kwalifikacjach bez problemów pokonał wysokość 5.51 m. Jutro wieczorem w finale biegu na 400 metrów pobiegnie Iga Baumgart-Witan (20:20), zaś o 21:50 finał biegu sztafety kobiecej 4 x 400 metrów kobiet.